W poprzednich wyborach do Parlamentu Europejskiego w pewien sposób brałem udział w kampanii profrekwencyjnej, czyli zachęcałem po prostu do głosowania. Mój pomysł polegał na zbieraniu komiksów związanych z podróżą "Rock The Union", gdzie młodzi ludzie opowiadali o roli Parlamentu Europejskiego i odpowiadali na różne pytania. Poziom meta humoru związanego z tymi komiksami był m.in. taki, że nikt nie przysłał niczego :)
Zajrzałem dzisiaj do statystyk bloga, patrzę, a tu najwięcej wyświetleń miał on z Chin (1122), potem były USA, dopiero potem Polska i kilka innych europejskich krajów. W sumie wyświetleń było 2570, najwięcej w kwietniu 2015, sporo było tuż przed samymi wyborami, 153 na początku kampanii - czyli jak założyłem blog.
Od tamtej pory robiłem trochę antologii, głównie związanych z poezją eksperymentalną, ostatnio zbierałem prace gościnne na wystawę, którą będę miał podczas festiwalu "Miasto Poezji" w Lublinie. Aktualnie zajmuję się neopoemiksem, wierszami jednoliterowymi i szeregiem innych drobnych działań. Zwykle znajdują się ludzie, którzy przysyłają prace do organizowanych przeze mnie projektów, tamten brak aktywności twórców z dzisiejszej perspektywy mnie nie dziwi, ale dziwią mnie te wyświetlenia bloga!
Oczywiście zachęcam do wzięcia udziału w aktualnych Eurowyborach!
